Będąc (nie)młodym elektronikiem zawsze uważałem programowanie za upierdliwy acz niezbędny dodatek do swoich wspaniałych mikroprocesorowych projektów. Co gorsza aplikacje HMI obsługujące dostęp do tych systemów mikroprocesorowych to już zupełna domena programistów. Trwało to latami aż do momentu pojawienia się zdolnego młodego asystenta zakochanego wręcz w programowaniu ale który nie potrafi przylutować nawet prostego opornika. Czy uda się z sukcesem połączyć moje i jego zdolności? Dziś o tym jak AI może pomóc w tworzeniu projektów dla VIRTUINO