Cena wolności
Przyjemność i prostotę obsługi Arduino zawdzięczamy bibliotekom. Setkom, tysiącom bibliotek dostępnych wszędzie. Wolność i szybkość kreowania programu przy ich pomocy jest ogromna. Ale jak to z wolnością bywa czasami może nam się nieźle dopiec.Wolność to zgoda na ograniczenie bezpieczeństwa, pewności. To zwiększone ryzyko. Wykorzystując biblioteki muszę być na to jakoś przygotowany
- Zakładam, przy "pisaniu" programów, że biblioteki dołączone do danej wersji IDE będą z nią współpracować bezproblemowo.To pewnie błędne założenie - ale od czegoś trzeba zacząć.
- Biblioteki wgrywane z innych źródeł staram się przetestować tj. uruchamiam przykładowe programy załączone do biblioteki. Jeśli działają i robią to co obiecują wstawiam do jakiegoś swojego rozbudowanego programu , o którym wiem że jest OK i w nim testuję jeszcze raz bibliotekę. Jeśli nic się nie wysypie zakładam, że biblioteka została uwierzytelniona. DLA DANEJ wersji ARDUINO IDE.
- Program, który uważam za zakończony oznaczam nr wersji IDE pod, którym został skompilowany. Jeśli kiedyś będę chciał do niego wrócić a kompilacja w aktualnej wersji IDE się nie powiedzie będę mógł to zrobić tą właśnie starą wersją. Oznacza to w przyszłości, posiadanie na komputerze kilku wersji IDE. Dlatego też nie wgrywam natychmiast update nowych wersji gdy tylko się pojawią.
Inne w .....\Arduino\arduino-1.7.10 org\hardware\arduino\avr\libraries
Te doinstalowane zip trafiają do .....\Arduino\moje projekty\libraries
przy czym katalog \moje projekty\ to mój katalog gdzie umieściłem wszystkie swoje dokonania.
Jak mówiłem panowanie nad tym wszystkim to dość trudna sprawa. Jeszcze nie nie wiem jaka jest kolejność pobierania bibliotek jeśli w tych katalogach dublują się te same lub takie same biblioteki.
Temat jest napewno rozwojowy i nie raz będę do niego wracał.
ERRATA
1. Nie oznaczam już wersji IDE pod którą został skompilowany dany projekt. Ale na komputerze mam wszystkie archiwalne kopie wersji ARDUINO IDE których używałem. Zostawiam natomiast oryginalne biblioteki w katalogu <libraries> w podkatalogu z danymi projektami. To ważne bo np. taki BLYNK zmienił już biblioteki kilkanaście razy a nowe biblioteki wymagały sporych zmian w programie2. Wszystkie nowe biblioteki dodaję każdorazowo do katalogu <libraries>. To na razie najlepsza opcja jaką znalazłem. Te biblioteki maja pierwszeństwo przed bibliotekami o tej samej nazwie ale zainstalowanymi gdzieś w systemie wiec wiem na jakiej bibliotece pracuję
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz