piątek, 29 grudnia 2017

Jaki procesor na początek? Ideologia w mikroprocesorach

Miał być dziś ciąg dalszy zabaw z routerem 433 ale nie będzie. Zamiast tego w ramach noworocznych porządków temat z pogranicza filozofii, ekonomi i propagandy. Pardon - reklamy Czyli takie słów kilka o amatorskiej elektronice mikroprocesorowej. Na nadchodzący nowy 2018 r.

wtorek, 26 grudnia 2017

środa, 20 grudnia 2017

ESP8266 > zapis do pamięci EEPROM kodów routera 433 MHz

Kody urządzeń nadawczych i odbiorczych musimy gdzieś zapisać. Można to zaszyć na stałe w programie naszego routera ale wtedy jakakolwiek zmiana urządzenia wymagać będzie zmiany programu. Lepszym rozwiązaniem jest zapamiętanie kodów w pamięci nieulotnej mikrokontrolera.  To właśnie pamięć EEPROM gwarantuje nam zachowanie wartości zmiennych programu po zaniku zasilania. Ulubiona ATmega328 ma jej 1024 bajty. W porównaniu z kartami SD to naprawdę niedużo.
Ale jeszcze 40 lat temu taka  pojemność byłaby kosmicznie wielka. Pamięci ferrytowe (na zdjęciu obok) odpowiednik współczesnych EEPROMów miały pojemności rzędu kilkudziesięciu BITÓW na płycie o wymiarach kartki A4. A dodatkowo zawartość pamięci kasowała się samoistnie podczas operacji odczytu danych!!! Nośnikiem informacji był namagnesowany rdzeń toroidalny wielkości obrączki. We współczesnych pamięciach jest nim ładunek elektrostatyczny zgromadzony na nanometrowej powierzchni. To obok tranzystora najbardziej spektakularny przykład miniaturyzacji jaka dokonała się w elektronice przez te lata. Skorzystajmy z tego przy budowie naszego routera.

wtorek, 12 grudnia 2017

Router433 - jak programować. Schematy blokowe, grafy i takie tam różne automaty

Programowanie to sztuka wyborów. A że programiści to umysł ścisły przeważnie wybierają melodię co ją już raz słyszeli. Co ma jednak zrobić (nie)młody adept programowania, który nie słyszał praktycznie żadnej melodii? Może napisać własną....
No to dziś trochę zabawy z układaniem nowych melodii .. pardon .... programów.

niedziela, 3 grudnia 2017

Flash firmware ESP-12 / D1 MINI - jak wgrać nowe oprogramowanie AT

Chińskie kości z ESP8266 docierają do nas z różnym oprogramowaniem - najczęściej mocno nieaktualnym. Np. zakupione w tym roku moduły D1 MINI mają wsad z 2013 r. co objawiło się przy okazji mocno nieprzyjemnych samoistnych  resetów (poprzedni post). W takich przypadkach znalezienie przyczyny resetów należy rozpocząć od aktualizacji firmware. Dawno temu (jakiś rok z kawałkiem 😁 ) opisywałem sposób zmiany oprogramowania dla ESP-01. D1 MINI to tak naprawdę ESP-12F z dodatkami i wymaga nieco innego podejścia. Uaktualniły się też narzędzia do programowania nie mówiąc oczywiście o "wsadzie".  A więc powtórka z rozrywki - czyli jak przywrócić oryginalne oprogramowanie do ESP-12F zamontowane w sympatycznym D1 MINI.

niedziela, 19 listopada 2017

Router 433 MHz - łączymy różne systemy bezprzewodowe

Temat kołacze mi się od jakiegoś czasu - prosta uniwersalna bramka pozwalająca na współpracę różnych elementów i urządzeń bezprzewodowych pracujących w paśmie 433MHz. Dlaczego w tym? Jak w większości przypadków zdecydowała cena. Gotowe czujniki i elementy wykonawcze można kupić już za kilkanaście zł. Jest ich naprawdę sporo. Co więcej duża część z nich wykonana jest w wersji bateryjnej co znakomicie ułatwia montaż i uruchomienie oraz powoduje, iż cały system jest niesłychanie elastyczny i mobilny. Taki router  powinien w prosty sposób pozwalać na przyłączanie dowolnych czujników i elementów wykonawczych pracujących w paśmie 433 MHz. Dodatkowo całością można by sterować z telefonu lub komputera dając sobie szansę na dodatkowe funkcjetakiego systemu. Niby nic nowego w stosunku do projektu BRAMA.
Niby - a jednak...

środa, 18 października 2017

3,2,1 BLYNK na start - GrzyboSuszarka w telefonie

Model grzybosuszarki z dumnie zaprogramowanym automatem skończonym działa. Wiem, że działa choć słabo to widać. Bo co można stwierdzić patrząc na dwa LEDy? I co można ustawić jednym przyciskiem dostępnym w SONOFFie? Przyznaję - niewiele. Gdyby nie podłączenie do monitora Arduino figę bym wiedział co dzieje się wewnątrz urządzenia. Przycisk wystarczy do załączania/wyłączania urządzenia a nawet do zmiany programów pracy (dzięki autorowi OneButton.h) ale to koniec możliwości. A gdzie zmiana nastaw temperatur czy czasu pracy urządzenia? A jak odczytać aktualną temperaturę GS, pomierzyć pobór energii czy łączny czas suszenia?

Bez wyświetlacza LCD i klawiatury lub kilku potencjometrów się nie da. Możemy zawsze dołożyć coś większego - ot np. tablet jak w lodówce LG. I grzybosuszarka będzie pod naszą całkowitą kontrolą. Można tylko po co? Każdy ma telefon i każdy może mieć BLYNKa. A wtedy i dwa LEDy z przyciskiem w sterowniku grzybosuszarki  to za dużo by sterować urządzeniem leżąc wygodnie na plaży w Juracie (no może nie w październiku). Dziś BLYNK w grzybosuszarce.

czwartek, 5 października 2017

finite state machine (automaty skończone) w praktyce Arduino - GrzyboSuszarka po nowemu

Pierwszy raz próbuję świadomie napisać program z zastosowaniem automatu skończonego. Świadomie - wcześniej oczywiście mówiłem prozą ale w stanie pewnej pomroczności. Nazwanie stanów programu a w zasadzie ich ponumerowanie samo poukładało strukturę wewnętrzną programu i dowiązało do nich potrzebne instrukcje i procedury. Najważniejszą jest decyzja jak stany będą w programie zmieniane określonymi sygnałami (wejściowymi) i w jaki sposób poszczególne stany zostaną obsłużone tzn jak wygenerują sterowania (sygnały wyjściowe).
Do tej pory w programach określony stan na wejściu modułu wywoływał program obsługi w następstwie czego generowane było sterowanie. W automacie skończonym sygnał powoduje jedynie zmianę stanu wewnętrznego programu. Obsługa zaś stanów wewnętrznych czyli generowanie sterowań wyjściowych dokonywana jest w całkiem innym miejscu. Może tego nie widać na pierwszy rzut oka ale to  naprawdę jest REWOLUCJA.

czwartek, 21 września 2017

Program z pamięcią czyli automat skończony i Arduino

Grzybosuszarka miała być banalnym programem demonstracyjnym wykorzystania zdalnego sterowanego przełącznikiem SONOFF. Program jest rzeczywiście banalny ale problemy jakie zaczynają się ujawniać przy jego analizie już nie. Potknąłem się o zwis BLYNKa (jakkolwiek by to nie brzmiało) i o bibliotekę BUTTON - patrz poprzedni wpis. Teraz głowę zaprząta mi finite state machine a po naszemu automat skończony. Teoria automatów to przecież klucz do zrozumienia nowoczesnej elektroniki cyfrowej a mikroprocesorów w szczególności. Automat More'a, Mealy'ego jest w każdym Arduino UNO czy NANO. Trochę jestem zaskoczony przeniesieniem teorii automatów na poziom programowania - choć nie powinienem. W końcu programiści wirtualizują kolejne elementy rzeczywistości.... Ale poważnie - automat skończony znajdzie zastosowanie w praktycznie każdym bardziej złożonym niż miganie LEDem programie a i w tym także. I znakomicie ułatwia panowanie nad integralnością  kodu i realizowanych przezeń funkcji. A więc dziś trochę teorii dla praktyki - automaty skończone na start

poniedziałek, 18 września 2017

Biblioteki BUTTON raz jeszcze

Znalezione obrazy dla zapytania przycisk"Tyle wiesz ile sprawdzisz w praktyce" Trawestując nieco słowa W. Szymborskiej (nie przypuszczałem, że takie postacie będą wspominane na tym blogu) muszę mocno zmienić swoje wcześniej wyrażone opinie. Dotyczą one bibliotek typu BUTTON omawianych dawno temu. Niestety zwyczajnie się pomyliłem i muszę swoich faworytów wrzucić do kosza. Obsługa przycisków w pętli głównej jest nieporozumieniem. Tylko przerwanie lub  pooling. Ja wybieram pooling ze względu na kompatybilność z innym głównymi bibliotekami w moich projektach - BLYNKiem i TIMERSem. Dziś więc o możliwościach i zastosowaniu biblioteki OneBUTTON

poniedziałek, 28 sierpnia 2017

Suszarka do grzybów ala SONOFF - cz. 2

Spoglądając na niektóre moje projekty a i na to co prezentuje się na wielu portalach dla elektroników trudno nie dość do wniosku, że obecny poziom rozwoju elektroniki doszedł do ściany.
SONOFF - 80MHz procesor z 1MB pamięcią do sterowania przekaźnikiem, RPiv3 64bitowy 1,2GHz procesor z 1GB RAM do sterowania światłami i roletami w domu ..... Przykłady można mnożyć czy wręcz potęgować. Ścianą oczywiście nie są możliwości technologiczne (te zdają się być nieograniczone) czy cena elektroniki (będzie jeszcze taniej). Barierą są nasze potrzeby i wyobraźnia. Kultowy 8080 zawierał 6 tys. tranzystorów, współczesne Intele mają ich miliardy a wciąż najpopularniejszym zastosowaniem procesorów jest pomiar temperatury i złączenie przekaźnika. W 8085 planowało się wykorzystanie każdej komórki rejestru dziś bit zapisuje się w 64 bitowej zmiennej. Nasze pomysły nie dorastają już do możliwości współczesnego świata procesorów a z za współczesnych języków programowania nie widać już samego mikroprocesora. Pozostaje nam tylko tłuc orzechy mikroskopem ... elektronicznym. Zapraszam więc na drugą część projektu SONOFF-grzybo-suszarki.

czwartek, 17 sierpnia 2017

Suszarka do grzybów ala SONOFF - cz. 1

Świąteczny zapach zupy grzybowej to oprócz zapachu choinki i kompotu z suszu niezapomniane wspomnienia z dzieciństwa, które wciąż próbujemy odtwarzać w naszym domu. Na nic zakazy w handlu suszonymi grzybami, rozpaczliwa obrona rżniętych bez litości świątecznych świerków czy straszenie wolnymi rodnikami w wędzonych tradycyjnie śliwkach. Pewne stałe elementy życia są niezbędne dla naszej równowagi i tożsamości. Za chwilę jesień i czas odkurzyć suszarkę do grzybów. A może przy okazji ją nieco zmodyfikować....


piątek, 28 lipca 2017

Emulator sieci WiFi - Matrix reaktywacja

Stworzenie wirtualnej sieci WiFi na komputerze Windows 7


Spodobała się mi ta wirtualizacja rzeczywistości. Serwer BLYNK i telefon z aplikacją BLYNK na tym samym komputerze to super rozwiązanie. Błyskawiczna konfiguracja nowych projektów, bezproblemowa zmiana parametrów a przede wszystkim pełna kontrola nad tym co dzieje się w całym środowisku BLYNKa - mikrokontrolerze, serwerze BLYNKa i aplikacji  w telefonie. Pozostały jeszcze dwa elementy zewnętrzne "wystające" poza komputer. To sam mikrokontroler - ale tu pozostanę konserwatystą - i niech ten stan tak zostanie. Drugim elementem jest zewnętrzna sieć WiFi za pomocą której muszę łączyć Arduino lub ESP z serwerem BLYNK. I wirtualizacji tej rzeczywistości poświęcę dzisiejszy wpis.

piątek, 7 lipca 2017

SONOFF - wariacje na cztery ręce

Co by tu jeszcze spieprzyć panowie ..


Dziś trochę zabawy - jakie ciekawe funkcje można zaprogramować w przełączniku SONOFF z wykorzystaniem BLYNKa? Czyli co średnio zdolny elektronik może wyczarować z przełącznikiem za 5$. Ale żeby było jeszcze ciekawiej warto wykorzystać fakt , iż SONOFF to tak naprawdę ogołocony z modułu RF433 MHz SONOFF RF. Np. ma dodatkowego czerwonego LEDa ale jak raz nigdzie nie podłączonego. I kilka extra portów GPIO czekających na jakiś genialny nasz pomysł. Dodatkowo 9 otworów lutowniczych po niedoszłym module RF kusi by je sensownie zagospodarować. A więc do dzieła....

piątek, 30 czerwca 2017

SONOFF - BLYNK made switch

Trzeba sobie jakoś radzić....



"Macie zapałki?
— Posłusznie melduję, panie kapelanie, że nie mam.
— E, tak, a dlaczego nie macie zapałek? Każdy żołnierz powinien mieć zapałki, żeby mógł zapalić papierosa. Żołnierz, który nie ma zapałek, jest... No, co jest?
— Posłusznie melduję, jest bez zapałek — odpowiedział Szwejk."

BLYNK reklamowany jest (także na tych stronach) jako prosty, uniwersalny i wszechstronny system dla rozwiązań IoT. Jest tylko jeden mały problem - jak na razie nie ma i nie widać na horyzoncie dedykowanych elementów sprzętowych dla tej aplikacji. A palić się chce. Jeśli nie umiemy zrobić sami pozostaje tylko jedno - pożyczyć od kogoś kto te zapałki - pardon - urządzenia już ma.
Dziś o przełącznikach firmy SONOFF idealnie pasujących do systemu BLYNK. 

sobota, 13 maja 2017

BLYNK - nowy fascynujący świat elektronika - cz.1

Jak tanio i szybko tworzyć złożone projekty elektroniczne


BLYNKa już u mnie nie ma - Jest VIRTUINO ale wszystko co napisałem poniżej jest aktualne - tylko platforma uległa zmianie.

Virtuino stał się podstawowym elementem komunikacyjnym mikroprocesora z operatorem (z mną). A bardziej precyzyjnie - dowolnym zestawem wirtualnych elementów dobieranych według potrzeb właśnie tworzonego projektu. Bardzo pomagają mi w tym autorzy programu dodając do aplikacji wciąż nowe widgety i poszerzając funkcje już istniejących. Warto więc  zastanowić się jak je wykorzystać przy konstruowaniu kolejnych elektronicznych układów. I w czym są one lepsze od ich, kupionych w sklepie, tradycyjnych odpowiedników.

 

piątek, 28 kwietnia 2017

Przetwornice dc-dc step-up i step-down

Małe, tanie, uniwersalne - chińskie klocki LEGO dla leniwych

 

Moduły chińskich przetwornic dc-dc uczestniczą w tworzeniu kolejnych projektów  niemal od początków tego bloga. Uzbierała się już pokaźna ich kolekcja rodzajów i odmian praktycznie na każdą elektroniczną okazję. Jakże ich nie lubić - małe, uniwersalne, sprawne,  a nade wszystko nieprzyzwoicie tanie. W większości koszt elementów przekracza cenę modułu (i to bez  kosztów PCB i montażu). No i ta darmowa dostawa do domu układu  za 0,4$. Koperta pęcherzykowa kosztuje u nas chyba drożej. Chińska ekonomia biznesu wciąż potrafi mocno zadziwiać. Jak im się to opłaca???

sobota, 22 kwietnia 2017

HOME IoT - tylko po co?

Dom inteligentny  a może przeintelektualizowany dom?

 

 

Po rocznych doświadczeniach można już co nieco powiedzieć o Home IoT (Smart Home).
Zacznę od wniosków - cóż nie są one optymistyczne.





czwartek, 13 kwietnia 2017

Proste i tanie pompą CWU sterowanie

Uwaga! Post reklamowy ;) 


Dokładnie rok temu postawiłem na tym blogu zadanie - zbudować prosty i tani system do bezprzewodowego sterowania pompą obiegową cyrkulacji CWU (a przy okazji nauczyć się programowania mikroprocesorów).
A po co ta cała cyrkulacja i kombinacje z mikroprocesorami? A po to >>>>.  Systemy oparte na włączniku czasowym lub czujnikach temperaturowych w moim przypadku słabo się sprawdzały. Albo cyrkulacja była wyłączona gdy akurat była potrzebna (sterowanie czasem) albo trzeba było pamiętać by po wejściu do łazienki na chwilę odkręcić kran dla zadziałania czujki temperaturowej na rurze i włączenia cyrkulacji (u mnie czas obiegu ciepłej wody to ok 2-3 min). To nie było to!
Potrzebowałem układu działającego dokładnie wtedy gdy był potrzebny i nie wymagający jakiegokolwiek działania ze strony użytkownika.
Padło więc na bezprzewodową czujkę ruchu w łazience  i mikroprocesorowy sterownik pompy cyrkulacyjnej CWU. I warunek - wszystko bezprzewodowe i w pełni automatyczne. Szkoda tylko, że nie był to mój pomysł (Artur dziękuję!).  Inni też z tym kombinowali (tu>>> i tu>>>> i tu>>>>) ale nie znalazłem gotowego rozwiązania. Trzeba było więc samemu zakasać rękawy i .....

piątek, 7 kwietnia 2017

Bezprzewodowy przekaźnik 433MHz - cd...

Mały PIC i duże COŚ - mikroprocesor może więcej

 


Chińskie cudeńko za 2$ fascynuje coraz bardziej.
A to za sprawą zamontowanego w nim procesora PIC12f629 firmy MICROCHIP.
Jak już wspominałem - nie ma szans by zerknąć na zawarty w nim kod. Jest go zresztą niewiele - cała pamięć programu to 1024 14 bitowych słów. Do tego 64 bajty RAM i 128 b EEPROM.  I wszystko upakowane w 8- nóżkową obudowę.
Po prostu mikroprocesorowy drobiazg.



sobota, 1 kwietnia 2017

Bezprzewodowy przekaźnik 433MHz

Kolejny klocek IoT - małe chińskie cudeńko

 

Nabyłem drogą kupna (1,99$) na znanym chińskim portalu taki oto drobiazg:


sobota, 25 marca 2017

Arduino + LED WS2801 = relax

Po co? - dla zabawy

Znalazłem coś takiego w swojej stercie układów - czego to człowiek nie kupował na początku mikroprocesorowej przygody

niedziela, 19 marca 2017

Bezprzewodowy miernik wilgotności gleby z odczytem w telefonie - na poważnie cz. 1

Wiosna - cieplejszy wieje wiatr


Niestety lat nie ubyło ale za to powiało wiosennym optymizmem. Pora wrócić po zimie na ziemię i rozpocząć przygotowania do sezonu działkowego. Zapomniany trochę temat automatyki ogrodowej można już odkurzyć. Na bazie doświadczeń opisanych tu>>> i tu>>>  pierwszym elementem systemu będzie bezprzewodowy czujnik wilgotności.

niedziela, 12 marca 2017

Wgrawanie bootloadera do NANO - naprawa watchdoga

Poprawiamy doskonałe


Wracam do wciąż nie rozwiązanego problemu - nie działającego w płytkach Arduino NANO sprzętowego watchdoga. Czemu nie działa? - Opisałem przy okazji bojów przy projekcie BRAMA.
W skrócie - ktoś schrzanił bootloader w płytkach NANO i do dziś nie znalazł się chętny by to naprawić. Skutek jest taki - identyczne sprzętowo płytki UNO i NANO zachowują się zgoła inaczej przy uruchomionym watchdoga.

sobota, 4 marca 2017

Źródło prądu - źródłem życia ......akumulatora

Uzdrawiania akumulatorów cd...


Artykuł prof. dr Sauera wywrócił mój cały misterny plan procedury odsiarczania.
Zamiast brutalnego traktowania akumulatora wąskimi ale wysokimi impulsami prądu (Katuj! Tratuj! Ja przebaczę wszystko ci jak bratu!) prof. dr zachęca do łagodnego ale uporczywego głaskania prądem nie większym niż 0,01 pojemności przez czas niezbędny do wprowadzenia ładunku wielkości 100-120% nominalnej pojemności baterii.

środa, 1 marca 2017

Akumulatory - odsiarczanie - super erreta

Wpis ten jest uzupełnieniem wiedzy o odsiarczaniu akumulatorów

W poprzednim wpisie o teorii ładowania akumulatorów napompowałem antynaukowy balon.
A teraz przyjdzie mi z niego spuścić trochę powietrza.
Hauł hauł .......

piątek, 24 lutego 2017

GitHub - udostępnij swój kod - jak korzystać nie znając Linuxa

Tworzymy własne puzzle - instrukcja nie tylko dla orłów

 Już kilka razy zabierałem się za poznanie co to takiego ten GitHub. Szczególnie, że obijamy się o niego bez przerwy ściągając kolejne biblioteki czy ich nowsze wersje. Mój ulubiony BLYNK w zasadzie nie istnieje poza GitHubem - więc coś musi w tej platformie być interesującego.

sobota, 18 lutego 2017

desulfator - test serii akumulatorów - zestawienie


Ten post zawiera wyniki  z procedury odsiarczania 8 szt. akumulatorów 7 i 9 Ah

Desulfator - brazylijski tasiemiec

Ponownie P-MOSFET w akcji


Świetnie działający układ kluczujący prądem ładowania akumulatora z wykorzystaniem N-MOSFETa powędrował na półkę. Kolejny znakomity do niczego nie przydatny wytwór elektronicznego geniuszu.

czwartek, 16 lutego 2017

Desulfator - kolejny odcinek thrillera

A może by go tak N-MOSFETem?


Wszystko musi być jak u mistrza suspensu - na początku trzęsienie ziemi a potem napięcie powoli narasta....

niedziela, 12 lutego 2017

Mikroprocesorowy desulfator - test serii akumulatorów

Kupą mości Panowie

Pierwsza próba odzyskania akumulatora 7Ah - niestety negatywna. Ładował się pięknie przez tydzień ale przy kolejnych próbach obciążeń żarówką 20W nieodmiennie dawał z siebie nie więcej niż 9 V.
Trafi do kosza ale wcześniej zostanie użyty do badań mocno niszczących impulsami o napięciu 100 - 150 V. Ponoć takie solidne kopanie czasami przywraca żywotność zwartym celom.

czwartek, 2 lutego 2017

LTspice - elektronika bez lutownicy

Lenistwa cd...

Do niedawna nawa LTspice nic mi nie mówiła. A dziś i owszem.
Komputerowa symulacja układów elektronicznych - siedzimy w fotelu i bezboleśnie testujemy nasze pomysły dowolnych konfiguracji elektronicznych. Bez płytek stykowych, lutownicy i artystycznej pajęczyny elementów elektronicznych. Nie potrzeba też multimetru a nawet oscyloskopu czy wobuloskopu - wszystko to zaszyte jest w programie i dostępne całkowicie za free - oj jak ja to lubię!!!

piątek, 27 stycznia 2017

Mikroprocesorowy prostownik - desulfator akumulatorów cz 3

Rzeźbienie algorytmu

 59 PLN do wydania Biedronce? Oczywiście
Tyle kosztuje mikroprocesorowy prostownik wykonany chińskimi rączkami. A ja tu odkrywam Amerykę. I wcale nie jestem pewien, że efekt będzie lepszy. Że drożej - to mam jak w banku, czy lepiej - zobaczymy.

piątek, 20 stycznia 2017

Akumulatory - trochę teorii w praktyce

Wiedza nie boli - jej brak czasami mocno kopie nas w tyłek


Nie lubię teorii. Mam dość często wrażenie, że w większości to tylko nieudolny opis rzeczywistości wymyślany na potrzeby doktorów, docentów i profesorów. I dla gnębienia studentów - co oczywiste.

wtorek, 17 stycznia 2017

Oscyloskop MINI 4 - znowu w służbie JKM

Jak zobaczyć niewidzialne...

Cały współczesny świat oparty jest na jednym nośniku energii - energii elektrycznej zwanej potocznie prądem. Trudno wyobrazić sobie życie bez prądu. Jeszcze trudniej wyobrazić sobie jak ten prąd wygląda.
Nie ma nikogo kto widziałby prąd elektryczny (lub napięcie). Poczuć i to czasem boleśnie - a i owszem. Ale tych pomykających w drucie elektronów (a czasem dziur w półprzewodniku czyli miejsc gdzie tych elektronów brakuje) jak raz nie da się zobaczyć. A człowiek jest wzrokowcem, zwłaszcza facet. Nie zobaczy - nie uwierzy. Toteż Karl Braun wynalazł sobie oscyloskop. No może nie cały tylko lampę oscyloskopową pozwalającą obserwować niewidzialne - pędzący strumień elektronów. I to już pod koniec XIX wieku.

czwartek, 12 stycznia 2017

Mikroprocesorowy prostownik - desulfator akumulatorów cz 2

Płytka stykowa - killer Arduino

No i stało się. Pierwszy NANO wyleciał w powietrze. Połączenie większych napięć, prądów i płytki stykowej z umieszczonym na niej Arduino to zdecydowanie złe rozwiązanie.
A wszystko było jak należy. Wejścia NANO zabezpieczone diodami zenera 5v1 i przez potencjometry ograniczające napięcie, wyjścia przez opornik 470 om. I nic nie pomogło. Gdzieś coś kiedyś na płytce stykowej jak raz nie stykło lub się zwarło i po sprawie. Lekki swąd palonego układu i cisza....
Pierwszy breloczek do kolekcji zaliczony.

piątek, 6 stycznia 2017

Mikroprocesorowy prostownik - desulfator akumulatorów

Desulfator - nowe życia dla akumulatora

Powiedziało się Aaaaa więc ciągniemy wózek dalej.
Projekt prostownika do akumulatorów wydaje się mało ambitny. Arduino NANO + ESP do sterowania procesem ładowania toż to mikroskop do tłuczenia orzechów. Że tani- owszem ale z takimi możliwościami szkoda go trochę. Postanowiłem więc zatrudnić go dodatkowo do naprawy podstarzałych akumulatorów dodając do niego moduł desulfatora.