
Model grzybosuszarki z dumnie zaprogramowanym automatem skończonym działa. Wiem, że działa choć słabo to widać. Bo co można stwierdzić patrząc na dwa LEDy? I co można ustawić jednym przyciskiem dostępnym w SONOFFie? Przyznaję - niewiele. Gdyby nie podłączenie do monitora Arduino figę bym wiedział co dzieje się wewnątrz urządzenia. Przycisk wystarczy do załączania/wyłączania urządzenia a nawet do zmiany programów pracy (dzięki autorowi OneButton.h) ale to koniec możliwości. A gdzie zmiana nastaw temperatur czy czasu pracy urządzenia? A jak odczytać aktualną temperaturę GS, pomierzyć pobór energii czy łączny czas suszenia?
Bez wyświetlacza LCD i klawiatury lub kilku potencjometrów się nie da. Możemy zawsze dołożyć coś większego - ot np. tablet jak w lodówce LG. I grzybosuszarka będzie pod naszą całkowitą kontrolą. Można tylko po co? Każdy ma telefon i każdy może mieć BLYNKa. A wtedy i dwa LEDy z przyciskiem w sterowniku grzybosuszarki to za dużo by sterować urządzeniem leżąc wygodnie na plaży w Juracie (no może nie w październiku). Dziś BLYNK w grzybosuszarce.