sobota, 3 grudnia 2016

D1 mini - ESP8266 profesjonalnie

Inni mogą (jednak) lepiej


Po prawie 50 dniach (chiński rekord długości czasu dostawy) dotarł - D1 mini
Nie ma dwóch zdań - robi wrażenie swoją profesjonalnością wykonania. Za 2,5$ w pełni wypasiona płytka z większością potrzebnych bajerów - pełne USB, stabilizator 3V3, przycisk reset, polaryzacje pinów. Słowem wszystko co potrzeba by odpalić samodzielnie procesor z WiFi bez konieczności dokładania czegokolwiek.




Przy niej mój moduł wygląda trochę jak ubogi krewny z chińskiej polskiej wioski.



Może trzeba będzie do D1 podpiąć przełącznik na GPIO 0 dla celów programowania a może nie. Moduł zaprojektowany dla LUA ma działać podobnie do Arduino - podczas procedury zapisu kluczowe porty (GPIO 0 i RST) mają być odpowiednio spolaryzowane przez linie sterujące  seriala znajdującego się na płytce D1. Czy zadziała to w Arduino IDE - zobaczymy -  D1 mini można wybrać z listy dostępnych modułów więc jest szansa.

Piękne jest również to, że chłopaki z WEMOS El. nie kombinowali przy przetworniku USB/serial i zastosowali poczciwego CH340 przez co i z driverami nie będzie kłopotu.  Z nowszą D1 mini PRO nie ma już tak dobrze - płytka nie ma wklejonego ESP-12 tylko złożona jest na jednym druku z ESP8266 i 16 MB flash (tak tak 16 x więcej niż ESP-07) a serial to CP2104. Na "szczęście" cena oscyluje w granicach 6-7 $ więc jest poza horyzontem moich zainteresowań.

schemat modułu D1 mini


http://escapequotes.net/wp-content/uploads/2016/02/wemos-d1-mini-shematics.jpg

i pinologia

http://escapequotes.net/wp-content/uploads/2016/02/d1-mini-esp8266-board-sh_fixled.jpg

WEMOS musiał nazwać piny po swojemu więc będzie trochę zamieszania w kodach ale nic to za 2,5$ mogę poświęcić odrobinę czasu na przenumerowanie portów.

A więc do dzieła - coś do niego wgramy. Sprawdzimy co ma w środku


I wynik na porcie


Po raz drugi jestem pod wrażeniem - działo to wszystko tak pięknie i bezproblemowa jak z UNO czy NANO. Podłączasz kabel USB naciskasz "Wgraj" i po chwili program masz w pamięci ESP. Naprawdę po chwili bo transfer z ESP hula z prędkością 921600! Nie widziałem do tej pory takich cudów na RS232. Oczywiście to zasługa USB ale CH340 daje radę i nic się nie wiesza. I ta przyjemność nie naciskania niczego (GPIO 0 RST, GPIO 0 RST, GPIO 0 RST  ...... ) dla zainicjowania wgrywania - bezcenna. Mój moduł ESP jest naprawdę mocno zagrożony. A mam tego 16  szt. Przyjdzie pewnie podarować komu ...

Jeszcze ciekawszy jest poniższy programik (też z przykładów dla D1 mini)


Sam szuka poru w ESP-12 z przyłączonym do niego wewnętrznie LEDem (na płytce ESP-12) . Tu znalazł port na GPIO 2. Naprawdę pięknie i nie trzeba będzie przenumerowywać pinów portów w programie -  wyświetlił 2- ale niestety opisy na portach D1 będą już inne.

I to wszystko za 2,5$. Pięknie być elektronikiem w dzisiejszych czasach
Więc cdn ................





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz