Bezprzewodowy przekaźnik 433MHz - cd...

Mały PIC i duże COŚ - mikroprocesor może więcej

 

Chińskie cudeńko za 2$ fascynuje coraz bardziej.
A to za sprawą zamontowanego w nim procesora PIC12f629 firmy MICROCHIP.
Jak już wspominałem - nie ma szans by zerknąć na zawarty w nim kod. Jest go zresztą niewiele - cała pamięć programu to 1024 14 bitowych słów. Do tego 64 bajty RAM i 128 b EEPROM.  I wszystko upakowane w 8- nóżkową obudowę.
Po prostu mikroprocesorowy drobiazg.

Nie wiadomo co ma w środku ale z różnych opisów dekoderów zrobionych na tym PICu ( a jest ich sporo na Aliexpresie) wynika, że standardowo oprogramowuje się go na odbiór stałych kodów - 2260, 2262 (nazwy pochodzą od kości z zaimplementowanym rodzajem kodu tj. PT2260, PT2262) i kodów uczących - np. 1527. Co więcej program jest tak napisany że potrafi dekodować sygnały o różnych częstotliwościach (częstotliwość sygnału sterującego ustawia się wartością oporności w oscylatorze - więcej tu>>>)

   
 

W poprzednim poście sprawdziłem współdziałanie bezprzewodowego przekaźnika z pilotami ELRO AB440. System  ten działa na stałych kodach programowanych mikroswitchami z  Pulse Length = 320 usek.

Nasz przekaźnik odbierał wszystkie kody z pilota bez problemu.

Niestety urządzenia innych producentów mają zazwyczaj ustawione swoje własne parametry częstotliwości nośnej kodu (czasów impulsów kodujących 0 i 1) przez co nie ma szans by współpracowały one między sobą (opis tu). Toteż nijak nie dało się bezpośrednio połączyć elementów dwu systemów np. bezprzewodowa czujka ruchu z Pulse Length = 410 usek nie była w stanie  wysterować przełącznika systemu ELRO AB440 z Pulse Length = 320 usek. W urządzeniach innych dostawców Pulse Length może się zmieniać od 180 do 980 usek!. Toteż skomunikować ze sobą tak różne czasowo protokoły - bez inteligencji dekodera - się nie da.

Niezbędny do tego jest element pośredniczący np. - moduł Arduino z nadajnikiem i odbiornikiem 433MHz, który w pewnym sensie robi za konwerter systemów kodów.

Ale o ile małe chińskie rączki nie zepsuły czegoś w kodzie to jest duża szansa, że nasz zdalny przekaźnik z procesorową inteligencją potrafi dekodować nie tylko kody systemu ELRO ale wszelkie stałe kody o różnych częstotliwościach a może nawet i kody uczące. Pytanie brzmi:

Szybki test kompatybilności obu elementów ....................

Przekaźnik zaprogramowany został na funkcję z opóźnieniem wyłączenia 15 sek (6 x przycisk). Włączenie czujki PIR spowodowało wygenerowanie kodu, który został zapamiętany przez przekaźnik. I to koniec procedury uczenia przekaźnika kodu wysyłanego przez czujkę.
Przekaźnik pięknie się załącza  przy wzbudzeniu czujki ruchu. Czujka ruchu ustawiona jest tak, że w przypadku detekcji ruchu ponawia wysyłanie sygnału nie częściej niż co 8 sek. Odebranie kodu z czujki w trakcie załączonego przekaźnika powoduje naliczenie czasu opóźnienia od początku - przekaźnik cały czas pozostaje włączony. Brak ruch przez czas dłuższy niż 15 sek powoduje wyłączenie przekaźnika.
Szybko - prosto - tanio!

A tu naumiany kodem czujki kontaktronowej  przekaźnik załącza się każdorazowo na 15 sek po otwarciu drzwi .
I tak kolejne aplikacje z zastosowaniem małego chińskiego układu można mnożyć.....
A wszystko dzięki małemu PICowi.

Tylko po jaką cholerę było uczyć się tego całego Arduino :)

I czy ciąg dalszy ma jeszcze sens kiedy takie rzeczy można kupić po kilka zet z darmową dostawą do domu ?????